Mamy już końcówkę marca, a zatem najwyższa pora na wpis, który bardzo lubicie, czyli mój subiektywny przegląd trendów mody męskiej na obecny sezon, czyli wiosna-lato 2025.
Jak zapewne zauważycie, w tym sezonie opisuję trochę więcej trendów niż zazwyczaj, a to i tak tylko część tych wiodących trendów. Kiedyś wyglądało to trochę inaczej, nie było tak wiele mikrotrendów, a teraz stały się one codziennością mody. Branża modowa zjada swój ogon i dlatego każda marka próbuje pokazać coś innego i zaskakującego. Efekt jest taki, że zarówno stylistyka, jak i kolorystyka są bardzo szerokie. Nie sposób to wszystko opisać, dlatego wybrałem te trendy, które moim zdaniem są albo mocno zauważalne, albo po prostu ciekawe.

GORZKA CZEKOLADA
Ciemny brąz kojarzy się raczej z kolekcjami jesienno-zimowymi, a tymczasem w tym sezonie będzie to jeden z najpopularniejszych kolorów w kolekcjach wiosenno-letnich. Niemal każda marka ma go w swojej ofercie i trzeba przyznać, że w takiej wersji cieńszej i lżejszej ten kolor wygląda świetnie i jest czymś nowym, szczególnie w modzie bardziej eleganckiej (garnitury, marynarki).






RÓŻOWY
Kolekcje męskie obfitują w tym sezonie w kolor różowy. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy, bo uważam, że jest to bardzo niedoceniany kolor jeśli chodzi o modę męską. Do noszenia różowej marynarki czy spodni trzeba mieć odwagę, ale już koszulę, polo czy sweter, to każdy powinien spróbować. Ja bardzo lubię róż, więc cieszę się z tego trendu.






MUNDUREK
Określenie „mundurek” wymyśliliśmy wraz z chłopakami z POSZETKI przy okazji premiery naszej kolekcji Baltic. Był to nasz sztruksowy zestawy składający się z koszuli wierzchniej i spodni. Oczywiście można go było kupić i nosić osobno, ale jako całość też wyglądało to fajnie, choć przypominało mundurek :) I właśnie takie mundurkowe komplety można zobaczyć w wielu kolekcjach wiosenno-letnich. Najczęściej składają się one z koszuli wierzchniej i spodni z tej samej tkaniny.






RETRO SPORT
A to moim zdaniem jeden z najładniejszych trendów tego sezonu. Nazwałem go retro sport, bo są to ubrania inspirowane dawnymi strojami z różnych dyscyplin sportowych m.in. tenisa, kręgli, rugby, piłki nożnej, żeglarstwa.






ZAMSZ
Skóra zamszowa to jeden z najpopularniejszych surowców sezonu wiosna 2025, jeśli chodzi o kurtki. Znajdziecie je niemal u każdej marki męskiej – od tanich sieciówek (choć tu często występuje jako poliestrowa imitacja), aż po marki luksusowe. Projektanci jakby oszaleli na punkcie zamszu i wykorzystali go w kurtkach bomberkach, w kurtkach koszulowych, w kurtkach polowych, a nawet w płaszczach i torbach. Zamsz rządzi w tym sezonie.







SWETRY Z KRÓTKIM RĘKAWEM
O swetrach z krótkim rękawem pisałem już przy poprzednich przeglądach trendów i jeśli ktoś z was myślał, że to chwilowa moda, to wygląda na to, że nie :) W aktualnych kolekcjach jest ich jeszcze więcej, a projektanci poszli z tym pomysłem jeszcze dalej, bo nawet w kardiganach „obcięli” rękawy.





POLO BEZ GUZIKÓW
Jeśli miałbym wymienić najpopularniejszy rodzaj dzianiny w tym sezonie, to byłaby to koszulka polo. Jest ich naprawdę mnóstwo w kolekcjach męskich, a ciekawą odmianą, która w poprzednich latach nie była specjalnie popularna, jest wersja z rozciętym dekoltem, ale bez zapięcia na guziki.




STARY DOBRY PROCHOWIEC
Wygląda na to, że po kilku sezonach płaszczowej posuchy, wracają klasyczne okrycia wierzchnie. Wśród nich szczególnie zauważalne są tzw. prochowce, czyli obszerne i raczej dłuższe płaszcze z lekkiej bawełny, najczęściej w odcieniach beżu.




BOMBERKA
Z kolei w kurtkach jednym z najpopularniejszych fasonów będzie bomberka, która występuje praktycznie w każdym rodzaju materiału (zamsz, skóra licowa, wełna, bawełna, len) i w każdym kolorze.




KOSZULE WIERZCHNIE, KURTKI KOSZULOWE
Koszule wierzchnie wciąż na topie, a przypomnę, że pojawiają się one w moich przeglądach trendów już od co najmniej 3-4 lat. Klienci je pokochali i overshirty szybko stały się zamiennikami marynarek i lekkich kurtek. Obecnie występują w bardzo szerokiej palecie kolorów i materiałów. Jest w czym wybierać.




AŻUROWE DZIANINY
Z ciekawych nowości warto odnotować ażurowe dzianiny, czyli luźne i prześwitujące sploty wykorzystywane głównie w swetrach, polo i t-shirtach. Mocno retro i mocno kojarzone z modą damską. Jak wam się podobają?




DWURZĘDOWE GARNITURY
Czy garnitury wrócą do codziennego użytku? Aż tak to chyba nie, ale widać, że projektanci wielu marek próbują znowu promować garnitury i mam wrażenie, że jest ich nieco więcej niż w sezonach po Covidzie, co mogłoby wskazywać na to, że klienci stęsknili się za męską klasyką. A może po prostu zadziałały tu klasyczne mechanizmy branży modowej, czyli klientom trzeba zaserwować coś zapomnianego, by przyciągnąć ich uwagę? Zobaczymy…




KOSZULA WESTERNOWA
Nie przepadam za tą nazwą, ale skoro tak się przyjęła, to nie będę z tym walczył :) Czym są koszule westernowe? Kiedyś szyto je wyłącznie z tkanin denimowych, ale obecnie pojęcia tego używa się głównie w odniesieniu do charakterystycznych detali stylistycznych koszul. Są to m.in. metalowe zatrzaski, dwie kieszenie z patką na froncie i charakterystyczne karczki mocniej zachodzące na front koszuli.



MIĘSISTE KARDIGANY
Grube kardigany kojarzą się raczej z kolekcjami jesienno-zimowymi, a tymczasem w aktualnych kolekcjach też jest ich sporo. Sprawiają wrażenie ciepłych i mięsistych, ale najczęściej jest to bawełna, więc bardziej pełnią rolę zamienników kurtek, a nie jednej z kilku warstw ocieplających, jak ma to miejsce jesienią i zimą.






SWETER W SPODNIE
Popularyzacja wyższego stanu spodni spowodowała, że wielu stylistów chcąc go podkreślić, zaczęła stylizować sylwetki w taki sposób, że sweter jest wpuszczany w spodnie. Obecnie widzę, że poszło to jeszcze dalej, bo już nawet przy spodniach z niższym stanem jest to praktykowane, a także w swetrach, które niespecjalnie się do tego nadają np. z kardiganami.



SPODNIE OVERSIZE
Jeśli chodzi o trendy dotyczące fasonów, to wciąż widać rosnącą popularność ubrań obszernych, sprawiających wrażenie sporo za dużych. No, przynajmniej dla tych, co jeszcze sympatyzują z fasonami slim ;) Trend oversizowy widać szczególnie w spodniach i to zarówno tych casualowych, jak i bardziej eleganckich. Wygląda na to, że w garniturach też wrócimy do nogawek 20-21 cm, zamiast 17-19 cm, które zdominowały rynek garniturowy w ostatnich latach. W Polsce może jeszcze tego nie widać, ale np. marka Suitsupply już rok temu zaczęła wprowadzać garnitury z szerszą nogawką.





BARDZO KRÓTKIE SZORTY
Z kolei w krótkich spodenkach można zaobserwować dwa dość skrajne trendy. Z jednej strony są to szorty oversizowe, sięgające nogawką do kolana, a z drugiej strony bardzo krótkie szorty, które fasonem bardziej przypominają spodenki do pływania lub spodenki tenisowe z lat 70.




WORKWEAR
Wciąż nie słabnie popularność trendów odwołujących się do dawnych ubrań roboczych. Można to zaobserwować nawet u tak luksusowych marek jak Loro Piana, które dotychczas raczej omijały takie robotnicze inspiracje.




KWADRATOWE KOSZULE
O fasonach pudełkowych pisałem już w poprzednich sezonach i nadal będą one popularne, bo wpisują się w trend oversizowych ubrań. Szczególnie będzie to widoczne w koszulach casualowych. Charakteryzują się krótszym fasonem ściętym od dołu na prosto, szerokim fasonem i krótkimi rękawami, choć sięgającymi prawie łokcia. W skrócie – kwadratowe koszule.




PRĄŻKI
Fanów klasyki pewnie ucieszy fakt, że wracają tkaniny w prążek. U rodzimych marek nie ma ich może jeszcze wiele, ale to pewnie kwestia czasu, bo wbrew pozorom branża garniturowa też lubi zmiany, a mam wrażenie, że minął już w Polsce szczyt popularności krat i pewnie pojawi się coś w zamian.



BUTY ŻEGLARSKIE
Jeśli chodzi o trendy obuwnicze, to trudno tu wskazać jakieś dominujące fasony, ale niewątpliwie warto wspomnieć o butach żeglarskich, które wracają do wielkiej mody. Ich bardziej luksusowe wersje wprowadzili do swoich kolekcji m.in. Loro Piana, Prada, Tom Ford, Bally. Można się zatem spodziewać, że i sieciówki podchwycą ten trend.



Napiszcie w komentarzach czy coś z tegorocznych trendów trafia w wasz gust. Moje TOP 3 to: retro sport, czekolada i róż.
Buty żeglarskie – uwielbiam. Gruby kardigan, bomberka – wiadomo, must have. A z tych wszystkich „udziwnień” to sweter w spodnie ma dla mnie sens, ale tylko taki z cienkiego merino – nawet fajnie to wygląda moim zdaniem, oczywiście przy odpowiedniej sylwetce. Wszelkie cuda typu workowate spodnie, kwadratowe koszule, ucięte rękawy w swetrach to nie dla mnie. A ażurowe koszulki to kojarzą mi się tylko z Błękitną Ostrygą z pewnej komedyjki, która w latach 90 leciała na Polsacie…
Odkąd zacząłem wpuszczać golfy (nawet takie lekko grubsze) w spodnie w zeszłym roku, to nie widzę drogi powrotnej. Raz, że przy moim wzroście znika mi problem ciągłego opuszczania dolnej części, bo przy krótszych lubi wędrować w okolice pasa spodni, to o wiele korzystniej modeluje moją sylwetkę. Kardigana absolutnie bym nie wpuszczał, ale właśnie taki cienki golf w połączeniu z kamizelką wygląda wtedy świetnie.
Zgadzam się, cienki sweter, a szczególnie golf, jak najbardziej.
Mr. Vintage ale wpuszczamy też do zwykłych spodni bez wysokiego stanu? JEANS I ZWYKLE CHINOSY?
Można próbować, choć nie z każdym swetrem będzie to dobrze wyglądać.
Jestem Slut! Mateusz
Mnie osobiście bardzo cieszy wznoszący trend z szerszymi nogawkami. Jako osoba raczej szczupła ale z sylwetką w kształcie „X” (szersze biodra i rozbudowane uda) znalezienie odpowiednich spodni bez ryzyka wykonywania poważniejszych poprawek powinno być prostsze. :)
Przy okazji, czy mógłby ktoś polecić markę(i), które mają w ofercie dobre jakościowo koszulki polo? Nigdy ich nie miałem a przydałoby mi się kilka sztuk na cieplejszy sezon, a już w szczególności te dziergane.
Budżet? Myślę że okolice 250 zł za nową polówkę jestem w stanie zaakceptować. Jeśli warto dołożyć to czegoś innego, to chętnie zapoznam się takimi propozycjami.
Z góry dzięki. ;)
Ja w tym roku zakupiłem dwie polówki od Ralph Lauren, w promocji da się za 250-260 wyrwać i będę testował jak tylko się zrobi cieplej :) Do tej pory nie miałem nic ciekawego poza H&M premium, ale tamte premium są tylko z nazwy bo po jednym sezonie są już mocno sprane. Zobaczymy jak się sprawdzi POLO…
Ja polecam połówki z Lacoste, są świetne, z materiałem nic się nie dzieje i trzymają fason. Są droższe od założonego budżetu, ale polecam polować na zalando lounge, mają tam często kampanię z Lacoste i kupiłem tam kiedyś połówkę za jakieś 170 złotych :)
Polecam były w massimo dutti z dodatkiem jedwabiu z linii Limited Edition czy Studio. Mam kilka i są super, tylko trzeba dbać w praniu 30C i bez mocnego wirowania tj.nie więcej niż800obr. Pewnie zaraz się pokażą na ich stronie nowe.
No i nowe polówki z podwójnie merceryzowanej bawełny z Wólczanki online.
McNeal, znakomita jakość polo.
Nie, sorry, McGregor :)
Ajjjjjić, tzw. old money wjechało na pełnej…
Zbliżamy się do czasów, kiedy ażurową beżową połówkę bez guzików będzie nosił nawet wąsaty wujek z wesela :)
On ją nosił już 40lat temu, bo wtedy i wcześniej takie były. Choć częściej podkoszulki, ale i polo się zdarzały.
Osobiście z trendów obecnych najbardziej korzystam z koszul wierzchnich. Dla mnie jest to świetne odkrycie i okrycie, jesienią czy wiosną wełniane a latem lniane. Polecam szczególnie te z Profuomo, bardzo dobra jakość materiałów w stosunku do ceny. Ponadto dodałbym od siebie jako trend jeszcze spodnie typu chino ale ze sznurkiem znaczy joggery takie eleganckie?
Potwierdzam, też często noszę koszule wierzchnie i bardzo sobie chwalę. Idealne jako zamienniki marynarek i lekkich kurtek.
Czy to (koszule wierzchnie) nie jest coś co powoduje dalszy spadek chodzenia w marynarkach i ich sprzedaży?
A co tam, skomentuję dłużej niż zwykle. 1. Ciemna czekolada na ciepłe dni OK, ale w połączeniu z czymś jasnym, np. brązowa marynarka z lnu i białe spodnie. Wtedy może to wyglądać ciekawie. 2. Różowy Jako koszula z lnu czy bawełny super. Reszta elementów garderoby już niekoniecznie. 3. Mundurek. Nie, a już na pewno nie dla faceta w okolicach 40-ki i starszego. U małolatów jakoś jeszcze ujdzie. 4. Retro sport Pół na pół, łatwo tutaj przesadzić i wyglądać jak przebrany, a nie ubrany. 5. Zamsz Mam do niego stosunek neutralny, ale np. zieloną harringtonkę z zamszu akurat bym założył. Na… Czytaj więcej »
Pełna zgoda zwłaszcza w sprawie koszul wierzchnich, swetrów i kardiganow. Szczególnie na osobie otylej nie wygląda to dobrze
No niestety, ale koszule wierzchnie dodają kilogramów. Takie bardzo grube kardigany zresztą też – sam chciałem sobie taki kupić jako zamiennik marynarki, o nieco luźniejszym kroju, ale jak przymierzyłem, to nagle magicznie przybyło mi kilka kilogramów, oczywiście wizualnie.
Totalnie się nie zgodzę. Wszystko zależy od kroju takiej koszuli wierzchniej i jeśli jest wykrojona bardziej marynarkowo nie dodaje żadnych kilogramów.
Co do grubych kardiganów można się zgodzić, ale jeśli chodzi o koszule wierzchnie, to nie zgodzę się Uważam, że mogą dobrze maskować tęższą sylwetkę. Oczywiście pod warunkiem, że będą w odpowiednim rozmiarze.
Są kilogramy i kilogramy :) Jeśli mamy sylwetkę rozlazłą, to lepiej tych wizualnych kilogramów unikać. Ale jeśli jesteśmy zbici, przypakowani, to te parę dodatkowych kilo z chęcią przyjmiemy ;)
Chociaż ja miałem etap w życiu, że byłem zapuszczony i miałem brzuch. Ale wtedy to radziłbym iść w klasykę, a nie w modę. Gość z brzuchem w eleganckim płaszczu czy marynarce będzie się kojarzył z jakimś dyrektorem, a gość z brzuchem w wierzchniej koszuli może się kojarzyć z Heńkiem z budowy, co to pół dnia miesza cement, a drugie pół dnia pije browary.
Kurcze już nie muszę nic pisać . Zgadzam się z Tobą w 99%?
A propos jednego zdjęcia wyżej: Michał, co sądzisz o noszeniu białego t-shirta pod sweter z dekoltem w serek? Nawet Bernhard Roetzel opisywał takie rozwiązanie w swojej książce (cyt.: „nadaje nowoczesny wygląd”), ale jakoś nie mogę się przekonać.
Spoko, ja tak czasem noszę vnecki.
Mam opory. Poza tym na blogu „Art of manliness” autor krytykuje ten pomysł i pisze: „Lubisz, gdy górna część twojego podkoszulka lub koszulki wystaje spod T-shirtu, polo lub koszuli? Nie? To dlaczego noszenie ich pod swetrem w serek ? który odsłania jeszcze więcej koszulki niż te inne ubrania ? miałoby być wyjątkiem? Nie jest. To styl, który bardziej kojarzy się z nastolatkiem z liceum niż elegancko ubranym mężczyzną.” (tlumaczenie AI)
Hmmm, pytanie czy sweter w ogóle można klasyfikować jako elegancką część garderoby?
Moim zadaniem nie, więc nie widzę przeszkód, by kardigany czy v-necki nosić również z białym t-shirtem. Oczywiście wiele zależy też od pozostałych składowych takiego zestawu, bo jeśli będzie tam jeszcze marynarka, to koszula pod swetrem byłaby lepsza.
Ładniej wygląda biały tshirt pod niż owłosienie które u wielu może wychodzić przy v-necku, szczególnie takim z większym wycięciem.
Ja jednak wolę koszulę. Biały t-shirt mi nie pasuje i do tego tworzy dziwny efekt koloratki.
Nie do końca rozumiem określenia „sweter z obciętymi rękawami” Dla mnie to po prostu tshirty, tylko z inną fakturą ( bo nawet materiał to często bawełna ) o jednak zauważalnej różnicy w hmmmm…. elegancji. Noszę od lat, zarówno te z bawełnianej dzianiny, jak i bardziej szlachetne z wełny. Świetne solo do każdego rodzaju spodni, jak i wersji ze sportowym garniturem.
To zupełnie inny rodzaj dzianiny, stąd taka nazwa, ale też inne detale typowo swetrowe np. ściągacze.
Róż, zamsz, kardigany i boat shoes jak najbardziej.
Większość z tych trendów uwielbiam i mam w swojej szafie, chociaż mam wrażenie, że projektanci się średnio postarali i trochę serwują nam odgrzewane kotlety, bo większość tych trendów utrzymuje się już od kilku sezonów :)
Trendy w modzie męskiej nie zmieniają się tak często jak w damskiej, ale w sumie to dobrze :)
Szanowni Koledzy czy wśród Was jest ktoś, kto tak jak ja, czeka aż kroje á la Korea Północna odejdą w zapomnienie?
Elita Korei Północnej to już prawie klasyczne old money. Mają pieniądze od roku 1945.
Dżizes, już myślałem, że tylko ja mam skojarzenia rodem z ChRL…
Tak, coś w tym jest. Oglądając na massimo dutti bardzo dużo było/jest ostatnio całych mundurków. Ciągle kojarzy mi się to z chińskim przywódcą Mao i z Koreą Północną. Szczególnie granatowe czy ciemnoszare. Ale sam przyznaję kupiłem jeden komplet i dzięki innemu kolorowi wygląda całkiem ok.
Im więcej udziwnień tym bardziej mam potrzebę powrotu do klasyki. Dwurzędowy garnitur dobrze, że wrócił podobnie jak prążki i retro sport!!
Oczy mi łzawią, kiedy czytam, że „to nie dla facetów po 40-ce lub starszych”. To znaczy, że jak się ma 60 lat, to trzeba zakładać szarobure, o nieokreślonym fasonie, smutne i rozsiewające zapach naftaliny ubrania i buty? To, że projektant ubiera młodego modela w marynarkę dwurzędową, o nieco odważniejszym kolorze, nie oznacza, że jego wiek jest granicznym dla noszenia tej właśnie. Zakładasz, a jak ci się podoba, nosisz. Pewnie ultra krótkie spodenki raczej nie pasują do siwych włosów, ale kto powiedział, że pan po 60-ce nie może zakładać różowych espadryli, białych spodni i fioletowej koszulki polo? Brakuje tylko przekonania, że… Czytaj więcej »
Mam 46 lat. I jak czytałem te wszystkie poradniki pt. „jak powinien ubierać się mężczyzna po 40”, to włos się jeżył na głowie. Jedna wielka lista zakazów, nakazów i restrykcji. Kurtka bomberka, sneakersy, trampki – nie wolno. Bluza z kapturem czy kolorowa koszulka – nie wolno. Barwy obowiązkowo stonowane. Buty co najmniej brogsy. Obowiązkowo marynarka i koszula, a na to wszystko najlepiej trencz. A wszystko to totalnie oderwane od okoliczności (które zazwyczaj są różne i nie wszystkie są formalne, biurowe itp.), od osobowości faceta oraz od wizerunku, jaki facet przez lata zbudował. Ubrać na przykład urodzonego buntownika w sztyblety i… Czytaj więcej »
Bardzo słuszne uwagi. Ubiór powinien być dopasowany nie do wieku, a przede wszystkim osobowości, gustu, stylu życia, rodzaju wykonywanej pracy i tego, co chcemy światu komunikować naszym ubiorem.
Cóż, między typowo „dziadkowymi” ubraniami, a freakowymi strojami jest duża przestrzeń do zagospodarowania. Różowe espadryle, białe spodnie, fioletowa koszulka polo? Czemu nie, sam bym założył nawet w starszym wieku. O dwurzędówkach nawet nie wspomnę, bo te akurat pasują nawet bardziej do starszych niż nastolatków. Ale już np. mundurek z koszulą wypuszczoną na wierzch, który kojarzy się raczej z małolatami, no to niekoniecznie będzie dobrze wyglądał na gościu w okolicach 50-tki lub starszym. Właściwie to w większości przypadków będzie wyglądał dziwnie. Stylizacja typu retro sport jak na ostatnim zdjęciu (koszulka sportowa wpuszczona w spodnie)? Skojarzenia idą raczej w kierunku menela, a… Czytaj więcej »
Mam jednak jakieś wrażenie (oparte na obserwacji mojej grupy rówieśniczej i zbliżonej), że 50-letni panowie tego drugiego typu (czyli duży brzuch i wąs) nie interesują się kwestią wizerunku i nie mają rozkmin, czy ten mundurek dobrze by na nich leżał czy nie. Biorą to, co mają pod ręką i się tym nie przejmują, tak jak brzuchem i wąsem. Gdyby przejmowali się wizerunkiem, to i tego brzucha i wąsa by nie było :) Ja wiem też po sobie. Miałem w życiu gorszy moment i okres zapuszczenia, nie interesowałem się modą i brzuch też był. Jak się zainteresowałem modą i wizerunkiem, to… Czytaj więcej »
A wąs był?
Nieeee, aż tak to nie ;) Ale czasem pojawiał się wyrób brodopodobny ;)
Wąsy wracają. Już od kilku lat, wielu piosenkarzy czy innych artystów bądź na instagramie widać.
Już wcześniej. Nick Cave w okresie z „Dig, Lazarus, dig” (2007) nosił wąsy i nie wyglądało to źle.
Dlaczego styl total look koszula krawat obecny również w modzie damskiej uparcie nie zauważany?
Hmmm, jeśli masz na myśli to, że ja to pominąłem, to moim zdaniem nie jest to jakiś znaczący trend. Wręcz przeciwnie, u czołowych marek ze świata garniturów nie zauważam w zasadzie takich zestawów.
Telefon nie wysyła mi zdjęć .Znalazłem 10m.in C .Murphy z inauguracji Oppenheimera .Jeżeli zajmuje się Pan nie istniejącymi już elementami mody jak kapelusze powinien Pan zauważyć ten trend. Mogę usiłować przesłać linki do stron ,ale też nie wiem czy przejdą .
nawet znalazłem taki zestaw z krótkimi spodniami z tytułem cravatta in chiave del streetwear
Nie będę zresztą już próbował szereg artykułów włoskich i francuskich l?eterno ritorno della cravatta etc też nie zauważonych .Raczej jest Pan promotorem artykułu śmierć garnituru w Polityce co tygodnik ten zwiastuje od wczesnego Gierka .Podczas gdy pierwszy krawat jest widoczny już na kolumnie Hadriana u legionisty rzymskiego.
Inny artykuł la cravate fait son retour grace ? la génération Z
I ostatni już wpis tak mundurki koreańskie albo chińskie mogą być eleganckie jeżeli pochodzą z tamtych krajów ,koszule wierzchnie już nie . Poza tym zbyt ciepłe na lato zbyt zimne na zimę,bez żadnych zalet garnituru.
Widzę ,że wpadam w ton polemiczny kończę definitywnie.
Piłeś, nie pisz!
moje top 3: zamsz, retro sport, buty zeglarskie
Dlaczego forum ButwButonierce nie działa?
Cześć Michale. Czy możesz polecić markę, która szyje koszule na wymiar? Znam i korzystałem z camiceria olga. Według ocen google pogorszyła się ostatnio jakość wykonania. Czy w tym poziomie cenowym istnieje jeszcze jakaś marka?
Jeśli chodzi o firmy działające na odległość, to dobre opinie zbiera Proper Cloth. Z polskich marek jest oczywiście Emanuel Berg, który ma chyba największe doświadczenie jeśli chodzi o koszule na zamówienie. Koszule bespoke szyje np. Tie Store z Warszawy. No i jeszcze cała masa firm MTM.
Bona Dea z Tczewa
Ciekawie to się ułożyło, że kilka pierwszych trendów bardzo mi się podoba, a im dalej w las, tym gorzej. Róże i brązy zdecydowanie na tak i te polo bez guziczków.
Aż szkoda, że jesteśmy tak słabo pozycjonowani jako potencjalny rynek zbytu dla marki Giorgio Armani. Tydzień po premierze i nie ma żadnych rozmiarów, a nie wydaje mi się żeby co drugi obywatel rzucał się na ich produkty. Zmieniasz na jakiś kraj ościenny (poza Europą Środkową) i full size, do wyboru, do koloru. Skąd taki stan rzeczy, Michale?
Bo u nas rządzi Zara, H&M i Reserved.
Hmmm, nie słyszałem o takich praktykach jeśli chodzi o sklepy internetowe. Tym bardziej, że raczej na pewno obsługuje to ten sam magazyn/centrum logistyczne, więc nie widzę powodów, by mieli wydzielać stany magazynowe na poszczególne kraje. Chyba, że po zmianie kraju uwzględniane są też stany magazynowe sklepów stacjonarnych w danym kraju. To jedyna opcja, jaka mi przychodzi do głowy.
W zasadzie nic nowego. Większość wymienionych ubrań miałem już w swoich szafach, poza ażurowymi swetrami – których nosić nie będę i do niedawna spodni oversize, ale już zakupiłem w ilości 4 sztuk. Jak idę chodnikiem, to czuję się jak pionier, myślę jednak, że ten trend się przyjmie.
źle i bardzo źle… tzw. „moda” odkleiła się od tego co faktycznie jest modne
Elegancki człowiek nie potrzebuje trendów, bo ubiera się elegancko i klasycznie. Trendy wychodzą z mody (swetr z krótkim rękawem, czy krótkie szorty u faceta jak u chłopca w piaskownicy – a ta stylizacja od Diora to już w ogóle xD), elegancja nigdy. Lepiej zainwestować w dobre jakościowo rzeczy (jeśli nie w sklepie, to choćby na vinted, dlaczego nie), niż dostosowywać się do marketingu firm.
Dołączam.
Co sadzisz o kołnierzyku Capri Michale? Wydaje mi się, że będzie to przyszły trend… Vide nowa kolekcja Brioni.
Tak, jest ich już sporo i u innych marek.
Ja nie jestem fanem kołnierzy z wyłogami mocno rozchodzącymi się na boki, więc pewnie się nie polubimy.
szkoda, że nie ma stykówek jakiś polskich firm w tych inspiracjach, ps. te krotkie spodenki z całym szacuneczkiem, ale masakra.