9 klasycznych modeli butów na sezon wiosna-lato

Obiecałem wam spisać moje propozycje butów na sezon wiosenno-letni i dzisiaj spełniam tę obietnicę. Tradycyjnie namawiam na ponadczasową klasykę, czyli na modele, które są uniwersalne w obrębie swojego stylu i nie poddają się próbie czasu. Wybrałem dziewięć modeli mieszczących się w bardzo szerokim zakresie stylistycznym i dlatego sądzę, że każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie. Oczywiście dobór kolorystyki jest kwestią gustu. Moim zdaniem w sezonie wiosenno-letnim najlepiej sprawdzają się odcienie brązu, choć w przypadku butów casualowych można postawić na wyraziste kolory, takie jak czerwony, zielony czy niebieski.

Podobnie wybór rodzaju skóry jest sprawą indywidualną. Ja faworyzuję zamsz, który jest trudniejszy w pielęgnacji, ale pięknie wygląda w wiosenno-letnich zestawach. Skóry gładkie są nie tylko łatwiejsze w pielęgnacji, ale również bardziej eleganckie.

Oto moje propozycje:

1. Półbuty typu oxford z nakładanym noskiem (wiedenki).
Jedne z najbardziej uniwersalnych butów w stylu eleganckim. W wersji najbardziej formalnej, a więc w czarnym kolorze i bez zdobień lub ażurków, sprawdzą się na uroczystych wieczorowych okazjach. Ale jeśli wybierzemy modele w kolorze brązowym, to otrzymamy bardzo uniwersalne obuwie do codziennego użytku w zestawach z garniturami roboczymi lub do zestawów koordynowanych. Wersje z ząbkowanymi wykończeniami krawędzi mają niższy stopień formalności. To samo dotyczy dziurkowań na nosku. Jeśli chodzi o klasyczne półbuty na sezon wiosna-lato, to doradzałbym skórzane podeszwy.

2. Brogsy.
O tym modelu pojawił się już dłuższy tekst na blogu, nie będę się zatem rozpisywał. Moim zdaniem jest to jeden z najbardziej uniwersalnych modeli klasycznych półbutów. Brogsy są odpowiednie zarówno do garniturów dziennych, jak i do zestawów półformalnych (smart casual).

3. Mokasyny.
We wpisie o światowych trendach na sezon wiosna-lato wspominałem, że klasyczne mokasyny są jednym z najpopularniejszych modeli tego sezonu. Jedni je uwielbiają, inni wręcz przeciwnie, a w Polsce to obuwie niestety nadal wywołuje negatywne skojarzenia z latami 90., gdy klasyczne mokasyny nosili cinkciarze (obowiązkowo w zestawie z białymi skarpetkami).

Mokasyny mogą mieć różny stopień formalności. Modele z gładkiej, połyskliwej skóry można w sezonie letnim założyć do garnituru. Modele zamszowe i nubukowe świetnie sprawdzają się do stylizacji półformalnych. Klasyczne penny loafers są charakterystyczne dla stylu preppy.

4. Trzewiki typu chukka.
Jedyny model butów za kostkę w moim zestawieniu. Idealne do noszenia wczesną wiosną, choć można je także wykorzystać jesienią. Chukka boots to lekkie, skórzane buty wykonane najczęściej ze skóry zamszowej lub nubukowej. Klasyczne modele charakteryzuje ładna linia bez zbędnych przeszyć i takie buty bez wątpienia mogą się podobać. Najlepiej wyglądają na cienkiej podeszwie.

5. Mokasyny typu „driving mocs”.
Nazywane także butami dla kierowców, choć to określenie niewiele ma wspólnego z przeszłością modelu. Historia jego pierwowzoru sięga bowiem czasów, gdy samochody jeszcze nie istniały. Pierwsze wersje zostały stworzone przez plemiona indiańskie. Konstrukcja takich butów była niezwykle prosta, powstawały bowiem z odpowiednio przyciętego, jednego kawałka skóry, zszywanego na podbiciu i na pięcie. Forma dzisiejszych mokasynów niewiele odbiega od oryginału. Najbardziej znanym producentem butów typu driving mocs jest włoska marka Tod’s, która słynie z ręcznie szytych mokasynów w bajecznych kolorach.

Klasyczne mokasyny dla kierowców to uniwersalny i ponadczasowy model obuwia. Sprawdzą się w zestawach z praktycznie każdym rodzajem spodni: jeansami, chino, spodniami lnianymi czy z klasycznymi szortami. Można je założyć nawet do sportowego garnituru, np. lnianego lub bawełnianego. Ten typ mokasynów zakładamy na gołą stopę, ewentualnie na niewidoczne stopki.

6. Buty żeglarskie.
Jeden z moich ulubionych fasonów, jeśli chodzi o męskie buty. Stylowe, ponadczasowe i niezwykle wygodne. Mógłbym w nich chodzić cały rok, gdyby tylko pogoda na to pozwalała. Najbardziej znane marki specjalizujące się w butach żeglarskich to Sperry Top-Sider, Sebago i Timberland. Buty pokładowe są podstawą stylu preppy.

Polecam mój starszy tekst o butach żeglarskich.

7. Klasyczne tenisówki.
Klasyczne tenisówki powinny znaleźć się w szafie każdego faceta lubiącego sportowy styl. Mają w sobie sportowego ducha, ale daleko im do współczesnych butów sportowych. Jak sama nazwa wskazuje, kiedyś było to obuwie do gry w tenisa.

Najbardziej klasyczny kolor tenisówek to biel, ale będzie on mało praktyczny, więc sugerowałbym wybrać coś ciemniejszego. Tenisówki to także element stylu preppy.

8. Buty sportowe.
Niedawno pisałem dłuższy tekst o tych butach, odsyłam zatem do niego. A tu dodam tylko, że to jedne z najbardziej modnych butów tego sezonu. Również w tym przypadku namawiam do szukania modeli klasycznych – nawiązujących do egzemplarzy z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

9. Espadryle.
Idealne buty na lato do szortów i lnianych ubrań. To lekkie i przewiewne, choć niestety nietrwałe obuwie. Zazwyczaj jest to zakup na jeden sezon, dlatego raczej nie warto zbyt wiele na nie wydawać, tym bardziej że takich butów nie da się wyprać.

Polecam przeczytać starszy tekst o espadrylach.

A na koniec infografika, która pokazuje możliwości wykorzystania wymienionych w tekście butów. Tradycyjnie dokonałem podziału na trzy style ubierania: elegancki, półelegancki (smart casual) i codzienny (casual). To jest tylko ogólny schemat i pewne odstępstwa są możliwe, proszę zatem nie odbierać go zbyt dosłownie. Przykładowo klasyczne mokasyny nie są zaznaczone w zestawie w stylu eleganckim, lecz jeśli byłby to model z gładkiej skóry w wersji bardziej eleganckiej, czyli np. tassel loafers, to pasowałby do tego garnituru.