Przedwczoraj zmarł Roger Moore, brytyjski aktor kojarzony głównie rolami: Simona Templera z serialu „Święty” (lata 1962-1969) oraz agenta 007 z serii filmów o Bondzie (lata 1973-1985). Postanowiłem przypomnieć pięć moich ulubionych ubrań Jamesa Bonda z filmów w których występował Moore.
Marynarka safari z filmu „Człowiek ze złotym pistoletem”
Marynarka safari jest jednym z hitów tego sezonu w modzie męskiej, więc tym bardziej warto przypomnieć, że jednym z pionierów łączenia jej z odzieżą elegancką był właśnie James Bond. Kurtka safari pojawiła się w kilku filmach z serii, ale ta najładniejsza w mojej opinii pochodzi z „Człowieka ze złotym pistoletem” (rok 1974).
Kremowa tkanina, charakterystyczny duży kołnierz, cztery duże kieszenie z pionowa plisą i kontrastowe szwy – to cechy rozpoznawcze jednej z najsłynniejszych kurtek Bonda. Charakterystycznym elementem są także pionowe zaszewki na froncie, które są powszechne w marynarkach, ale w kurtkach rzadko się je spotyka. To między innymi ten detal powoduje bardzo dobre dopasowanie kurtki do sylwetki Rogera Moore’a. Przyznacie, że wygląda w niej świetnie? Zwróćcie uwagę również na to co Bond ma pod kurtką. Biała koszula z mankietem koktajlowym oraz krawat – w takim zestawie z powodzeniem mógłby jechać na najbliższe Pitti Uomo ;)
Korzystając z okazji, przypominam blogowy tekst o kurtce safari – tutaj go znajdziecie.
W tym samym filmie pojawia się też koszula safari w kolorze jasnozielonym. Bond nosi ją z podwiniętymi rękawami.
Granatowa dyplomatka z filmu „Żyj i pozwól umrzeć”
Dla Moore’a był to pierwszy film w którym wcielił się w rolę Bonda (rok 1973). Jednym z najbardziej charakterystycznych ubrań z tego filmu jest granatowy płaszcz który pojawia się w scenach z Nowego Jorku, gdzie agent 007 ma wyjaśnić zagadkę zabójstwa kolegów z Secret Intelligence Service.
To świetny przykład pokazujący, że klasyczne ubrania są ponadczasowe. Ten płaszcz ma ponad 40 lat, a równie dobrze mógłby pochodzić z ostatniej kolekcji marki Crombie czy Dunhill. Przez tak długi czas nie zestarzał się ani trochę i nadal bardzo często jest pokazywany jako wzorzec chesterfielda w różnego rodzaju poradnikach i w książkach.
Roger Moore ma na sobie dwurzędowy płaszcz o długości 3/4, czyli do kolana. Układ guzików to 6×2, czyli dwa są zapinane. Kołnierz pokryty jest aksamitem, co jest charakterystycznym elementem płaszczy brytyjskich. Klapy dość szerokie z kozerką na standardowej wysokości – to jeden z detali, który spowodował, że płaszcz ten nawet dzisiaj nie wygląda jak z lamusa (wiele płaszczy i marynarek z tego okresu miało znacznie niżej umieszczoną kozerkę). Zwróćcie uwagę, że nawet dopasowanie tego płaszcza bardziej przypomina czasy współczesne niż lata 70. Oczywiście według współczesnych standardów nie jest to jakiś mocny slim, ale należy pamiętać, że w latach 70 dominowały luźne płaszcze z szerokimi ramionami, które dzisiaj uznalibyśmy za 2-3 rozmiary za duże. Ciekawym detalem bondowskiego płaszcza było zakończenie rękawów podwinięciem przypominającym mankiet koktajlowy. Mankiet koktajlowy ma także błękitna koszula z opisywanej stylizacji, która swoją drogą świetnie wygląda z krawatem klubowym Bonda.
Kraciasta marynarka z filmu „Człowiek ze złotym pistoletem”
Moja słabość do marynarek w kratę powoduje, że w dzisiejszym zestawieniu nie mogłem pominąć egzemplarza w bardzo charakterystyczną kratę z „Człowieka ze złotym pistoletem”. To klasyczna sportowa marynarka w brytyjskim stylu z czarno-czerwoną kratą typu glen check.
Bond nosi ją z czarnymi spodniami, koszulą ecru i krawatem w kolorze czarnym. Sama stylizacja może nie zachwyca, ale tkanina marynarki robi swoje – bardzo w moim stylu. Swoją drogą bardzo podobny wzór był w kolekcji Bytom chyba trzy lata temu (tu zdjęcie).
Smoking tropikalny z filmu „Człowiek ze złotym pistoletem”
Trudno sobie wyobrazić Bonda bez smokingu, bo to ubranie dotychczas pojawiało się w każdym filmie o przygodach agenta 007. Wiele osób twierdzi, że smokingi tropikalne najlepiej nosił właśnie Roger Moore. Nie sposób się z tym nie zgodzić oglądając smokingowe sceny chociażby z „Człowieka ze złotym pistoletem”. Pojawia się tam jeden z najładniejszych bondowskich smokingów letnich. Akcja filmu rozgrywa się w Tajlandii, więc idealnie pasuje tam smoking tropikalny. We współczesnych czasach bardzo rzadko się go spotyka, ale jeśli będziecie szukać w sieci dobrych wzorców, to na pewno traficie na obrazki z tego filmu.
Roger Moore ma na sobie dwurzędową marynarkę smokingową (tzw. dinner jacket) z szerokimi klapami, w układzie guzików 6×2, czyli najpopularniejszym dla dwurzędówek. Zwróćcie uwagę, że klapy marynarki Bonda nie są pokryte błyszczącą tkaniną – to jeden z detali różniących klasyczny smoking i smoking tropikalny. Nietypowe elementy marynarki Bonda to lekko skośne kieszenie z patką oraz jeden guzik przy rękawie.
Zwróćcie uwagę, że koszula Bonda jest prawdopodobnie w kolorze ecru (nie odcina się na tle marynarki), co dla wielu purystów może być zaskoczeniem (podobnie jak klasyczna plisa z odkrytymi guzikami), wszak do smokingu obowiązkowa jest koszula biała. Ale z drugiej strony, kto miałby łamać zasady jeśli nie Bond…
Flanelowy garnitur z filmu „Człowiek ze złotym pistoletem”
Z flanelowymi garniturami kojarzony jest głównie Sean Connery, ale Roger Moore również je nosił. Jeden z najładniejszych można zobaczyć w „Człowieku ze złotym pistoletem”. Szary dwurzędowiec z prążkiem kredowym to ponadczasowa klasyka stylu brytyjskiego. Bond nosi go z białą koszulą w bardzo drobny szary prążek (to kolejny dowód na to, że da się łączyć prążek z prążkiem) i bordowym krawatem z matowej tkaniny (możliwe, że to grenadyna). Z pewnością jest to jedna z najbardziej brytyjskich stylizacji w historii Bonda. Tutaj również można wskazać dwa charakterystyczne elementy bondowskich marynarek z lat 70: jeden guzik przy rękawie oraz skośne kieszenie. Zwróćcie uwagę na bardzo długie szlice marynarki, na pewno mają ponad 30 cm.
Ah, te mankiety koktajlowe! Ekstra były, i u Moore’a, i u Connery’ego.
Teraz są u Szarmanta ;)
https://zackroman.com/pl/p/KOSZULA-TAB-COLLAR-BIALA/105
I w MTM :D
W czeluściach Internetu można znaleźć bardzo fajną, choć niejedyną, grafikę dot. smokingów Bonda. Wg niej w dwóch przypadkach 007 miał na sobie koszulę ecru do smokingu.
Czym się różni ta biała dwurzędowa marynarka smokingowa od zwykłej dwurzędówki?
Kolor i prawdopodobnie tkanina (ma lekki połysk sugerujący, że ma dodatek jedwabiu, a może nawet cała jest z jedwabiu).
Jeszcze trzeba dodać golf z – tego co pamiętam – Żyj i pozwól umrzeć. Ten golf był smaczkiem na plakacie w najnowszym Bondzie.
https://s.yimg.com/ny/api/res/1.2/JqnfzH.7ym5Q1jVqOrhJIg–/YXBwaWQ9aGlnaGxhbmRlcjtzbT0xO3c9NTAwO2g9MjYx/http://media.zenfs.com/en/homerun/feed_manager_auto_publish_494/bccfdc239239f98e5c29a318a44c7635
No Roger Moore jak żywy ;)
Warto dodać, że ten golf z Żyj i pozwól umrzeć, o którym piszesz (tu stosowne zdjęcie: http://www.bondsuits.com/wp-content/uploads/2013/02/Live-and-Let-Die-Polo-Neck.jpg ), nawiązywał to stylizacji Steve’a McQueena w filmie Bullit. Jako że Daniel Craig — zarówno w życiu prywatnym, jak i w bonderach, przede wszystkim w Quantum of Solace — nawiązywał swoją garderobą do McQueena to tutaj było to podwójne zaczepienie w tradycji.
Czy może Pan polecić jakiś wełniany ciemny dwurzędowy płaszcz o długości do kolana? W zakładce „Polecam” można znaleźć tylko te z Bytomia i Pier One ale one ledwie zakrywają tyłek. Filip
Ja osobiście posiadam płaszcz z Zary, ciemna zieleń, 80% wełny wzmacniania poliamidem. Jest to w sumie mój pierwszy takowy zakup, jednak uważam go za bardzo udany.
Szarmant ma mieć w ofercie taki. Zerknij na jego bloga. W sesji jest zielony, ale będzie też granatowy. O długości info w komentarzach
Kostiumy z cyklu o Bondzie to cała historia mody męskiej. Liczę na więcej takich wpisów, bo w tych filmach było na co popatrzeć i wcale nie mam na myśli wyłącznie głównego bohatera :). Dodam, że wiele ciekawych nawiązań odzieżowych do „starych Bondów” mamy w najnowszej części, czyli w „Spectre”, gdzie Daniel Craig nosi biały smoking nie gorzej, niż jego szacowni (i stylowi) poprzednicy.
Szlice szlicami, ale ta marynarka do garnituru jest baaardzo długa! Sięga Moore’owi aż do końca kciuka. Chyba, że miał on krótkie ręce…
Chciałem podpytać o spodnie lniane z Benevento, które pokazywał pan tu: https://mrvintage.pl/2015/07/czy-spodnie-lniane-moga-byc-eleganckie.html . Chodzi mi o to jak się one mają po dwóch latach, czy tkanina mocno się zbiegła, czy kolana się wypchały. Oczywiście jeśli jeszcze pan je ma w szafie.
Skurczyły się w normie, natomiast wypychanie na kolanach jest dość uciążliwe przy fasonie slim, bo już po kilku godzinach to widać.
Dopytam: tylko po pierwszym praniu, czy po następnych praniach też?
Po pierwszym praniu najbardziej. Później nie zauważyłem już kurczenia.
A testował Pan może CHILL DAY CHINOS od nich ? Pytam bo są z domieszką 3% elastanu i zastanawiam się właśnie nad zakupem.
Może któryś z czytelników je ma ?
Sprawdz na blogu Szymona Jeziorko (all tied up), bodaj dwa wpisy wstecz prezentuje te chino w bezu. Mozesz go dopytac.
Nastały upały i jestem ciekawy gdzie polecałbyś zaopatrzyć się w lniane koszule? Chodzi mi zarówno najniższą półkę cenową, jak i tę średnią.
Czy na przykład takie Cubusowe https://cubus.com/pl/7195554_F900# są w ogóle warte uwagi? Niestety większość sieciówek nie ma wyszukiwania po rodzaju tkaniny w e-sklepach i ciężko coś fajnego znaleźć :(
Pozdrawiam!
Cubus nie zachwyca jakością i 129 zł za ich koszule, to moim zdaniem za dużo.
Polecam sprawdzić: Tatuum, marki własne w sklepach Peek&Cloppenburg i Van Graaf.
P&C: Jeśli chodzi Jake’s to tkanina a’la papier ścierny – koszula biała z krótkim rękawem. I droga: 130 zł. Christina Berg jest OK, ale droższy.
Chodziłem w Jake’s-ach, faktycznie bywały różne (nie wiem jak teraz), ale nie nazwałbym tego papierem ściernym. Miałem może z 5 różnych koszul jw. – użytkowane intensywnie, dobrze się prasowały, wszystkie zużyłem, niektóre po 5-ciu latach, ostatnia jeszcze wisi w szafie Generalnie byłem zadowolony. Jeden mankament: kołnierzyk w rozm. np. 39/40, 41/42… Zwykle kupuję rozm. 42 i Jake’s-owski 41/42 był na mnie zbyt mały (a większy to i obszerniejsza koszula). Aha, na dzisiaj wg mnie rękawy zbyt szerokie, chyba że coś zmieniono. Kiedyś były dwa poziomy taliowania: tailored i węższy – slim. Można było się więc dopasować. Przestałem kupować ze względu… Czytaj więcej »
Daruj sobie Cubusa. Radzę dorzucić trochę i masz Lamberta w promocji 300 zł za dwie sztuki. Aczkolwiek jakość w Wólczance jest dosyć nierówna, zatem najlepiej samemu zamówić, dotknąć i zdecydować – czy zostawiasz, czy odsyłasz.
Być może to staroświeckie i „vintage”, ale z opisami garderoby tego świetnego aktora garderoby proszę zaczekać choćby kilka dni.
Za chwilę być może przeczytam komentarze na tema tego, czy był właściwie ubrany w trumnie…
Connery wyglądał klasa w smokingach, zwłaszcza w czarnych z klapami szalowymi. Z kolei z garniturami nie było tak wspaniale ? wąskie klapy marynarki i krawaty niedalekie od śledzików(wszystkie wiązane Windsorem). Chociaż miał kilka udanych outfitów, jak np. szary trzyczęściowy garnitur z Goldfingera (świetne spodnie) albo granatowy z Dr. No. Śp. Roger Moore wchodził w serie bondowskie w wieku 45 lat, mając reputację modnisia, która to była tworzona w trakcie lat kręcenia serialu ?Święty?. Dla wszystkich było wtedy pewne, że nowe bondy będą wybiegami mody. I Moore nie zawodził. W ?Żyj i pozwól umrzeć? zaczął od płaszcza pokazanego w artykule, potem… Czytaj więcej »
a ja mam pytanie z innej beczki, co uważacie na temat poniższego garnituru? nadaje się na obronę? jak nie to szukam czegoś do maks 600zł…. https://sklep.pawo.pl/wyprzedaz/2654-GARNITUR-CEZAR.html
mam wrażenie że jest trochę za jasny, chyba powinien być bardziej granatowy…
Za jasny, będzie mało uniwersalny.
kurtka safari absolutnie rewelacyjna!
[…] Dla sympatyków marynarek z mocniejszym akcentem kolorystycznym mamy model Manchester. Jak sama nazwa podpowiada, akcent ten jest w kolorze czerwonym :) Świetnie wygląda do dżinsów, granatowych chino, bordowych sztruksów. Podobną marynarkę miał na sobie James Bond w filmie “Człowiek ze złotym pistoletem”, pisałem o tym tutaj. […]