Ralph Lauren to żywa legenda mody amerykańskiej i jeden z najbardziej szanowanych biznesmenów w tej branży, który od zera zbudował imperium modowe warte dzisiaj około 6-7 miliardów dolarów. Jego działalność bardzo trafnie opisała kiedyś Oprah Winfrey: „Ralph Lauren sprzedaje coś więcej niż modę. On sprzedaje kadry z życia, o którym marzymy. I co ważniejsze, pozwala się na nich odnaleźć. Mieć ubrania od Ralpha Laurena to posmakować amerykańskiego snu”.
Jego produkty nigdy jakoś mocno nie podążały za trendami, a on sam nigdy nie był uznawany za kreatora mody, a mimo to, te produkty zawsze budziły pożądanie i przyciągały miliony klientów na całym świecie. Laurenowi udało się stworzyć bardzo ciekawe portfolio produktów, które trafia w gusta niemal każdego sympatyka mody.
Co ciekawe, dzisiaj większość klientów mówiąc „mam ubranie od Ralpha Laurena” , nie zagłębia się w bardziej szczegółowy podział, a przecież portfolio jego marek, ich stylistyka, prestiż, ceny i jakość, to coś, czym można by obdzielić wiele samodzielnych firm. Zresztą przyznam szczerze, że można się w tym pogubić, dlatego postanowiłem w jednym wpisie zebrać najważniejsze informacje o markach istniejących oraz tych, które zostały zlikwidowane lub wchłonięte przez inne marki Ralpha Laurena.
Zobaczcie zatem jak wygląda świat Ralpha Laurena z podziałem na poszczególne marki.
POLO RALPH LAUREN
To najpopularniejsza i zarazem najstarsza marka w portfolio Ralpha Laurena. Warto przypomnieć, że Lauren swój biznes odzieżowy zaczął od sprzedaży krawatów, a swoją firmę nazwał właśnie POLO (jeszcze bez Ralph Lauren w nazwie). Obecnie oferta tej marki jest znacznie szersza: od szortów kąpielowych, aż po klasyczne garnitury.
Filarami tej marki są produkty, które w zasadzie od dekad nie zmieniają się, a klienci wciąż je kochają. To między innymi koszule button down z bawełny oxford, bawełniane chino, koszulki polo, bluzy rugby i kolorowe swetry. Stylistyka tej marki od lat odwołuje się do estetyki Ivy League, czyli elitarnego grona amerykańskich studentów, którzy preferowali styl łączący elementy sportowe i eleganckie. Zresztą moim zdaniem sformułowanie sportowa elegancja idealnie definiuje styl Polo Ralph Lauren.
Szacuje się, że Polo Ralph Lauren odpowiada nawet za 40% przychodów całej grupy Ralph Lauren Corporation. Jest to marka najłatwiej dostępna w Polsce, bowiem ma ją w swojej ofercie wiele sklepów multibrandowych z markami premium, m.in. Answear, Zalando, Modivo, Gomez, Peek & Cloppenburg, Van Graaf.
Co szczególnie polecam, jeśli chodzi o ich produkty? Koszule oxford (niezniszczalne!), koszule lniane, spodnie chino, szorty, swetry (wełniane, bawełniane, kaszmirowe), kurtki casualowe. Warte uwagi są też perfumy Polo Ralph Lauren, kilka z nich to już ikony zapachowe.
ZOBACZ TEŻ WPIS: „7 kultowych produktów Polo Ralph Lauren, które warto znać”
RALPH LAUREN PURPLE LABEL
Produkty z charakterystyczną fioletową metką to zupełnie inny segment rynku. Segment luksusowy, bardziej elegancki, ze stonowanym wzornictwem, z najwyższą jakością surowców i ograniczoną dostępnością. To marka, która z powodzeniem może rywalizować z wieloma topowymi brandami włoskimi z segmentu luksusowego takimi jak Brioni, Kiton, Corneliani. Zresztą w przeciwieństwie do Polo Ralph Lauren, linia Purple Label w sporej części produkowana jest rzemieślniczo w Europie, głównie we Włoszech. Podwykonawcami Laurena w przypadku tej linii jest wielu znanych i cenionych producentów. To między innymi Crockett & Jones (niektóre modele butów), Corneliani (marynarki i garnitury), Caruso (marynarki i garnitury).
Linia Purple Label sprzedawana jest w wybranych sklepach flagowych Ralpha Laurena (zazwyczaj jako wydzielone piętro/przestrzeń), na ich stronie internetowej i w wyselekcjonowanych autorskich butikach multibrandowych.
Ceny do niskich nie należą. Za marynarkę trzeba zapłacić do najmniej 7000 zł, za sweter kaszmirowy ponad 5000 zł, za koszulę ponad 1500 zł, a za torbę ze skóry aligatora… ponad 100 000 zł.
RALPH LAUREN COLLECTION
Damskim odpowiednikiem linii Purple Label jest marka Ralph Lauren Collection (zresztą też z fioletową wszywką). Jest to najwyższa linia dla kobiet, oferująca wyrafinowane produkty, wykonane z najwyższej jakości materiałów i z dbałością o detale. Panie znajdą tu jedwab, kaszmir, wełnę. Kolorystyka jest subtelna, stonowana, a wiele produktów odwołuje się do tradycyjnego krawiectwa.
LAUREN RALPH LAUREN
Pomiędzy damską linia Polo Ralph Lauren, a luksusową marką Ralph Lauren Collection jest jeszcze popularna linia Lauren Ralph Lauren. Tańsza od marki Collection i nie tak swobodna jak Polo. Najczęściej jest opisywana jako idealna do pracy.
DOUBLE RL (RRL)
Podobno ta marka jest oczkiem w głowie Ralpha Laurena i to zresztą widać, jak genialnie jest tam wszystko przemyślane i realizowane. Od projektów ubrań, przez sposób ich pokazywania, wygląd sklepów, aż po metki produktowe. Wszystko jest tam dopracowane w najdrobniejszym detalu.
Zresztą sama nazwa marki też jest bliska sercu Ralpha Laurena, bowiem została ona zapożyczona z nieoficjalnej nazwy jego rancza w Kolorado, które kupił wraz z żoną w latach 80. Nazwał je Ranch at Double RL (od inicjałów „R” i „R” ? Ralph i Ricky Lauren).
Ranczo stało się inspiracją dla marki Double RL, która została założona w 1993 roku i nawiązuje do estetyki Dzikiego Zachodu, amerykańskiego stylu życia na farmie oraz odzieży roboczej i militarnej. Kolekcje Double RL obejmują jeansy, odzież roboczą, koszule flanelowe i inne produkty inspirowane rustykalnym stylem i amerykańskim dziedzictwem. Moim zdaniem jest to jedna z najbardziej spójnych i autentycznych marek na rynku odzieżowym.
Butiki Double RL/RRL to bardzo klimatyczne miejsca urządzone w stylu vintage i jest ich tylko dwadzieścia kilka na całym świecie, z czego większość w USA. Oczywiście cały asortyment dostępny jest też online.
Co warto kupić? Mnie zawsze zachwyca oferta ich akcesoriów (świetne paski, bandany, torby, przypinki). Z ubrań, unikalne produkty znajdziecie w dziale z kurtkami i swetrami.
RLX
RLX to sportowa marka Ralpha Laurena, która została wprowadzona do oferty w roku 2008. Ich oferta łączy zaawansowane materiały i innowacyjne technologie z eleganckim, nowoczesnym dizajnem. Marka skupia się na odzieży przeznaczonej do golfa, żeglarstwa i narciarstwa.
POLO SPORT
Polo Sport to również marka o sportowym charakterze, ale nie tak zaawansowana technicznie jak RLX. W portfolio Ralpha Laurena jest od roku 1993. To głownie produkty z klasycznej dzianiny dresowej, więc asortyment jest dość skromny i raczej do amatorskiego uprawiana sportu.
RALPH LAUREN HOME
Pisząc o markach z portfolio Ralpha Laurena nie sposób nie wspomnieć o linii mebli i akcesoriów domowych, bo to również wielka pasja tego projektanta. Ralph Lauren był jednym z pierwszych projektantów mody, którzy rozszerzyli swoją działalność na branżę wystroju wnętrz. Marka odzwierciedla estetykę i filozofię Ralpha Laurena, łącząc klasyczny amerykański styl z elegancją, luksusem i dbałością o detale, które są charakterystyczne dla odzieżowych linii marki.
Ralph Lauren Home czerpie inspiracje z różnorodnych stylów, od klasycznych amerykańskich domów wiejskich po styl Hampton, Art Deco, angielską elegancję, modernizm, a nawet tropikalne wnętrza.
W portfolio produktowym można znaleźć piękne lampy, meble, tekstylia, tapety.
MARKI NIEISTNIEJĄCE
W kilkudziesięcioletniej historii Ralph Lauren Corporation były też marki, które już dzisiaj nie istnieją, ale warto je znać, bo czasem na rynku wtórnym można trafić ciekawe egzemplarze z tych linii.
Na początek warto wspomnieć o marce Rugby. Założona w roku 2004, a zamknięta w roku 2013. Miała ona zaspokoić potrzeby młodszej grupy klientów, oferując casualową odzież inspirowaną stylem preppy, z charakterystycznymi elementami, takimi jak bluzy rugby, swetry i odzież w stylu akademickim. Marka teoretycznie wyróżniała się mniej formalnym podejściem do stylu preppy w porównaniu do Polo Ralph Lauren, choć po kilku latach uznano, że te różnice są niewystarczające, a perspektywa dalszego rozwoju marki nie była optymistyczna. Linię Rugby zlikwidowano w roku 2013.
Jeszcze krótszą historię miała marka Denim & Supply Ralph Lauren. Uruchomiono ją w roku 2011, a zlikwidowano pięć lat później. Denim & Supply miało być bardziej młodzieżowym i tańszym odpowiednikiem Double RL/RRL, czyli marką mocno odwołującą się do stylu vintage, z dużym naciskiem na odzież dżinsową i elementami odzieży roboczej. Finał był podobny, jak w przypadku Rugby – oferta Denim & Supply była zbyt podobna do casualowych linii Polo Ralph Lauren i zdecydowano, że nie ma sensu dalej w nią inwestować, bo nie przynosiła oczekiwanych zysków.
Z nieistniejących marek warto jeszcze wspomnieć o Ralph Lauren Black Label, która działała w latach 2005-2015. W 2015 roku zarząd Ralph Lauren Corporation zdecydował o likwidacji Black Label, aby uprościć swoją ofertę luksusowej odzieży. Produkty oferowane w ramach Black Label zostały połączone z linią Ralph Lauren Purple Label, która stała się główną i jedyną luksusową linią męską w portfolio firmy.
Dziesięć lat na rynku funkcjonowała również marka Polo Jeans Co. którą uruchomiono w roku 1996, a zamknięto około 2006 roku. Linia ta była częścią strategii Ralph Lauren Corporation, której celem było stworzenie marki denimowej, bardziej przystępnej cenowo i skierowanej do młodszej grupy konsumentów, w szczególności do fanów odzieży casualowej i jeansowej. Niestety w tej grupie docelowej nie udało się podjąć skutecznej rywalizacji z markami specjalizującymi się w dżinsie, takimi jak Levi’s czy Diesel. Ralph Lauren postanowił skoncentrować się na swoich bardziej klasycznych liniach i wizerunku premium, zamiast rywalizować bezpośrednio w segmencie denimu.
Częścią grupy Ralph Lauren była również marka Chaps, którą Lauren założył w latach 70. Od początku była ona pozycjonowana jako marka budżetowa i sprzedawano ją głównie poprzez amerykańskie sieci handlowe i markety. Jednak po gorszym okresie finansowym spowodowanym COVIDem, zarząd Ralph Lauren Corporation zdecydował się sprzedać prawa licencyjne innej spółce i obecnie to już nie jest marka zależna od Ralpha Laurena.
DO ZAPAMIĘTANIA
Najpopularniejsza i najszerzej dostępna w Polsce marka z portfolio R. Laurena to Polo Ralph Lauren. Najdroższa i najbardziej elegancka linia to Ralph Lauren Purple Label (męska) oraz Ralph Lauren Collection (damska). Marki nieistniejące, to m.in. Rugby, Denim & Supply, Ralph Lauren Black Label i Polo Jeans Co.
Panie Michale, przy okazji wpisu o markach z imperium RL myślę, że warto również wspomnieć o brandzie Club Monaco który był własnością RL Corp przez około 20 lat (został sprzedany w 2021 roku).
A mam nawet ich kaszmirowy sweter, ale tu skupiłem się na markach, które od zera stworzył Ralph Lauren.
Club Monaco kupili jako markę, która już istniała.
Denim & Supply to akurat trochę szkoda, bo fajne rzeczy w stylu vintage robili. Odnośnie jakości Polo Ralph Lauren, to w mojej ocenie jest ona nierówna, a przetestowałem ją na kilkunastu różnych produktach. Przykładowo jedna koszula polo po czterech sezonach wygląda bardzo dobrze mimo intensywnego użytkowania, a inna po dwóch sezonach zgubiła kolor. Podobnie z chinosami – beżowe noszę już trzy czy cztery lata i nadal wyglądają dobrze, ale granatowe szorty zgubiły kolor po jednym sezonie. Cardigan z merino – super od trzech sezonów, ale sweter bawełna supima po jednym sezonie się powyciągał i już wygląda mało atrakcyjnie (oba użytkowane… Czytaj więcej »
Moje doświadczenia z ich produktami są wyłącznie pozytywne, nie pamiętam, by trafił mi się jakiś bubel, aczkolwiek przy tej liczbie grup produktowych pewnie zdarzają się też gorsze serie.
Sneakersy robią kiepskie (w sensie: podwykonawcy RL).
Pozantym fajny artykuł :-)
Zgadzam się, buty o charakterze sportowym raczej nie są warte uwagi. Tu odsyłam do tego artykułu:
https://mrvintage.pl/2023/08/gdzie-kupic-mniej-oklepane-sneakersy-10-marek-ktore-warto-znac.html
Od kilku lat użytkuję sneakersy seria Polo R.L Athletic, jak dotąd nie zawiodłem się na jakości, a mam kilka par.
Mam podobne doświadczenia, co autor wątku. Koszule oxford – genialne, nawet piszę te słowa w takiej i myślę że mam już ją niemal dekadę. Koszulki polo – tu moje spostrzeżenie jest takie, że niszczą się raczej szybko, ale zniszczona i wypłowiała koszulka RL i tak wygląda lepiej niż innych firm. Pewnie chodzi o kroj. Podobnie mam z koszulą lnianą w kratę madras – ma już z dekadę, jest już lekkko sprana, ale ciągle wygląda genialnie. Swetry – na razie co zakup to porażka. Bawełniane warkoczowe – wycierają i rozciągają się po kilku założeniach. Przy cenie zakupu powyżej 500 zł to… Czytaj więcej »
Niekoniecznie wyłącznie pozytywne Michale, przypominam o wpisie „Dwója dla marynarki Polo Ralph Lauren” ;) https://mrvintage.pl/2017/04/noszoneocenione-lniana-marynarka-polo-ralph-lauren.html
A faktycznie, była taka sztuka, zapomniałem o niej. Generalnie marynarki i garnitury tej marki to raczej nie jest asortyment wart uwagi dla osób szukających dobrego stosunku ceny do jakości, szczególnie w cenach pierwotnych (marynarki Polo to obecnie ok. 3-5 tys zł, a garnitury powyżej 5 tys zł). Myślę, że jest wiele innych marek, które oferują lepszy stosunek ceny do jakości w tych grupach produktowych.
Natomiast warto dodać, że marki Ralpha Laurena są dość powszechnie dostępne na rynku wtórnym (polecam Vinted) i tam zakup marynarki Polo RL za 200 zł będzie już dobrą okazją.
Za samo podjęcie tematu RL duży ukłon bo to przecież marka bardzo klasowa
Warto dodać że RLX i ogólnie Polo ma wielkie powiązania ze światem tenisa. Polo ubiera sędziów na wielu turniejach, za to nie sponsoruje tenisistów. Z drugiej strony dużo ich ubrań, szczególnie z RLX są stworzone dla tenisa amatorskiego.
Zgadza się, mam nawet na Instagramie post na ten temat:
https://www.instagram.com/p/CuQ_07UtUE1/?img_index=1
Ja też mam głównie pozytywne odczucia. Jest to moja ulubiona marka i mam sporo koszul oxford. Natomiast ostatnio rozczarowała mnie połówka z TK Maxxa. Fason custom slim fit bardzo się skurczył po dwóch praniach, że raczej nadaje się już jako koszulka jedynie do chodzenia po domu. Jak coś co na promocji kosztowało prawie 300 zł to kiepsko. A bawełna niby przyjemna i gruba.
Lauren Ralph Lauren to nie tylko damska linia, sam mam wełniane spodnie tej marki i na pewno nie są damskie
Obecnie to tylko marka damska, ale kiedyś faktycznie robili też męską linię.
Lubię RL przede wszystkim za wyroby dzianinowe – mam trochę tego w szafie i większość (poza 1 swetrem) nawet po dość sporej próbie czasu nadal wygląda świetnie. Standardowe koszule nigdy mnie nie przekonywały, wydaje mi się, że zawsze były trochę zbyt drogo wycenione względem jakości, a i w tej półce była po prostu spora konkurencja. Lubiłem za to ich ?robocze? koszule – flanelowe, sztruksowe koszule wierzchnie. Bardzo fajne kroje, jakościowe materiały, ciężko znaleźć coś podobnego. Jednak w ostatnich kilku latach według mnie zbyt mocno odjechali z cenami. Swetry bawełniane zaczęły kosztować podobnie co wcześniej wełniane. Swetry kaszmirowe poleciały już z… Czytaj więcej »
To prawda, obecne ceny pierwotne są trudne do przełknięcia.
Ja dużo ich produktów kupuję na Vinted, ostatnio np. sweter warkoczowy 100% kaszmir za 190 zł w stanie bardzo dobrym (nowe wyceniają już na 2700 zł).
Czy jest jakaś marka, która w podobnej lub ciut wyższej cenie oferuje lepszą jakość od Polo Ralph Lauren? Pytanie czysto z ciekawości.
Są, tylko tu już trzeba by się bardziej zagłębić w poszczególne produkty (np. swetry kaszmirowe, koszule lniane, kurtki itd.).
Natomiast jeśli chodzi o podobną stylistykę, to podsunąłbym tutaj marki Gant, Hackett London oraz mało znany szwedzki Morris.
Hackett i Gant to moim zdaniem półka niżej. Co do Morris – zgadzam się, znakomite rzeczy. Dodałbym też Vineyard Vines.
Tu też trzeba by się zagłębić w poszczególne kolekcje i produkty, by dokonać uczciwego porównania, bo np. w marynarkach i kurtkach, Hackett jest moim zdaniem nie gorszy niż Polo Ralph Lauren.
Vineyard Vines to bardzo fajna marka, niestety w Europie praktycznie niedostępna.
Ja uwielbiam lniane koszule od Ralpha, mam ich ok 20, w różnych kolorach, gładkie i w paski. Naprawdę są świetne, dużo lepszy materiał niż len np. od Hilfigera.
Jak kupujecie na vinted koszule Oxford od Ralpha to trzeba uważać, bo jest mnóstwo podróbek i to takich kiepskiej jakości.
20 koszul? na jednego człowieka?
No, a co w tym dziwnego? Ale to tylko lniane. Na jesień/zimę mam kilkanaście bawełnianych.
Ja tyle nie mam, ale rozumiem – w lecie koszula po jednym dniu jest do prania. Jak się nie lubi zbyt często prać 20 wydaje się odpowiednią liczbą :)
Pranie to jedno, druga kwestia, że ja lubię różne kolory, a nie tylko biały i niebieski :) RL ma fajną kolorystykę lnianych koszul więc się tego nazbierało, tym bardziej, że oprócz koszul gładkich, są też w grubsze pasy i cienkie paski.
Dobry wieczór!
Ja też na koszulach lubię wszelkiego rodzaju i koloru pasy.Mam za to awersję do kraty – może dla tego,że jestem gruby. Mam w kolekcji tylko dwie kraciaste koszule flanelowe – takie robocze na działkę.
Koszulowi fascynaci – łącze się!
Życzę dobrej nocy i pozdrawiam – Jerzy.
Dobry wieczór!
Ja mam około 40 koszul i też tylko na jednego człowieka.Ale za lniane szacun bo mam ich tylko około 15!
Nie widzę w tym fakcie niczego dziwnego.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy – Jerzy.
A ja z ciekawości zapytam jak prać i suszyć swetry warkoczowe żeby służyły jak najdłużej? Czy pierzecie je osobno, pojedynczo czy razem czy może jakieś inne rady by były jak najdłużej w super stanie i nie nadciągnęły się.
Omijać bawełniane. Wszystkie warkoczowe wykonane z wełny merino które mam wyglądają jak nowe. Mam jeden warkoczowe wykonany z bawełny supima (suitsupply) i nadaje się tylko do sprzątania samochodu
Dokładnie tak. Ja miałem kilka swetrów bawełnianych różnych marek i wszystkie wyglądały tak sobie już po jednym sezonie noszenia. Szkoda pieniędzy na bawełnę, lepiej dołożyć do porządnego merino.
Lauren sprzedaje także warkoczowe swetry jedwabne, bardzo trwałe. Piorę w pralce na programie „pranie ręczne”, bez wirowania. Nie wykręcam, suszę na leżąco. Czyli standard podobny jak wełna/kaszmir. Nic się nie dzieje, a sam jedwab to jedna z najtrwalszych tkanin.
Trafiłem na taki tylko na Vinted a na oficjalnej ich stronie nie widzę możesz napisać gdzie Ci się takie udało kupić?
100% racji. Jako ciekawostka Vistula miala serie typowych crew-neckow w mieszance bawelny i jedwabiu. Nosze je juz od 8miu lat i wciaz wygladaja swietnie, nie mechaca sie , nie wycieraja na lokciach i nie deformuja. Ale to raczej wyjatek.
Najbardziej żałuję linii Rugby. To były wyjątkowo trwałe ubrania codziennego casualowego użytku. Coś było nie za bardzo z rozmiarówką (chyba pod lekko otyły rynek amerykański) ale bardzo miło wspominam te linie.
Uwielbiam. Prawdą jest, że koszule oxford są totalnie niezniszalne. Nigdy nie miałem z nimi problemów (pomimo użytkowania przez wiele lat) – dla mnie można nimi mopować chatę, wyprać i będą jak nowe. Co do swetrów warkoczowych mam spore zastrzeżenia – strasznie się w nich poce, nie wiem czemu. Mam pewne obawy, że to może być podróba (zamawiałem z Zalando, a tam różne rzeczy się dzieją) – ale ogólnie nieprzyjemnie mi się go nosi. Lubię też bardzo polo – uważam je za bardzo trwałe, Casual Fit jest rewelacyjny, ale w porównaniu do innych marek są trochę ciężkie. Idealne są na letni… Czytaj więcej »
Świetny wpis
Skoro został już poruszony temat jakości, to chciałbym zapytać o jakość sneakersów Polo. Spotkałem się z wieloma skrajnymi opiniami. Od fatalnej do super, a jaka jest prawda?
Nie będę ukrywał, że ich buty sportowe bardzo mi się podobają i obecnie ciężko o tak eleganckie i stonowane cichobiegi.
Jak już pisałem od kilku lat użytkuje sneakersy i nie tylko od Ralph Lauren i jestem z jakości zadowolony.
Wszystkie moje ubrania oraz buty, z kilkoma wyjątkami, pochodzą od Ralph Lauren.
Trafiają się oczywiście produkty nieco słabszej jakości lecz osobiście na takie nie trafiłem.
Sam Lauren chyba najbardziej lubi RRL, na większości fotek w denimie występuje, workwear jest mu bliski.
Zgadza się. Zresztą ranczo w Kolorado to jego ulubione miejsce.
Dzien Dobry Wszystkim, swietny wpis! Dodam tylko od siebie, ze jeansy RRL oraz buty (produkowane w angielskim „zaglebiu obuwniczym” w Northampton) sa swietnej jakosci i warto je kupowac.
A które dokładnie to buty możesz coś więcej napisać bo ja mam takie na których pisze, że wyprodukowano we Włoszech. Fakt jest to jakaś premium wersja albo luksusowa Jermain Lux i na promocji 28.09.2024r. szło je kupić po rabacie za 549zł gdzie w sierpniu tego roku były za 999zł na Zalando.pl i rzeczywiście wydają się być premium bo są szyte a nie klejone :)